czwartek, 24 stycznia 2013

19 : " Znalazłam naszą matkę "

Była już godzina 8:12 FUUUCK !!!
- Niall nie gap się tak na ten tort błagam cię, chcesz nutelle ?
- Nie gapie się !! Tak chcę
Normalnie bym mu Nutelli nie dała ale żeby miał coś w gębie i nie zeżarł tego tortu trzeba poświęcić czekoladę XD
Pobiegłam szybko na górę do pokoju Harrego . Spał . Pff już nie długo :D
- Harry obudź się !! - ryknęłam mu w ucho ale on tylko coś mruczał i odwrócił się na drugi bok .
Nie chcesz po dobroci to będzie nie przyjemnie . Ściągnęłam buty i weszłam na łóżko, zaczęłam skakać i śpiewać JUSTINA BIEBERA !!! BUAHAHAHAHA XDDD Dobra muszę śmiać się nie jak psychopata ale jak " słłłit girl " Niall stał w drzwiach i mi się przyglądał zamiast dołączyć co za debil !!!
- Na co czekasz pomóż mi go obudzić !!
Niall poszedł na łatwiznę i po prostu pociągnął go tak że on spadł na podłogę AHAHHAHAHAHAHA XDDD Mam zaciesz a potem na nim usiadł ? Tak a ten się obudził z krzykiem
- Ciszej idioto - skomentowałam i pochyliłam się nad jego ciałem które aktualnie przygniatał Niall wpierdalając żelki chwileczka skąd on ma żelki ? Dobra nie ważne -.-
- Fajny masz stanik - powiedział Harry no ma wpierdol
- SHUT UP !!
- No ale Nat, stanik z Pikaczu ?
- Haha Pika, Pika Pikachiuu
- Niall może ze mnie zejdziesz ?
- On współpracuje z MUUAAA !! XDD
- Grozisz mi ? XDD
- Nie o to mi chodzi dziś Louuiss ma urodziny
- Dzisiaj ?
- Nie kurwa za 2 miesiące
- Niall, ten suchar był tak suchy że aż połamał mi zęby :P
- Zejdź z niego, Niall . Harry ty się ubierz i w kuchni za 5 minut raz, raz
Nie zdążyliśmy nawet ruszyć się z miejsc ponieważ Louis opierał się o framugę drzwi, widać było że jest rozbawiony całą sytuacją . Ja .. jak to ja bez namysłu dosłownie rzuciłam się na niego, zrobił ze dwa kroki w tył a ja wpiłam się w jego wargi . Tak, nie całowaliśmy się przez 18 godzin a to przecież kupa czaasu .
- Odwrót, Niall Odwrót - krzyczał Harry
- Długo tu już tak stałeś ? - spytałam kiedy po dobrych 10 minutach odkleiliśmy się od siebie
- Na tyle długo by usłyszeć o twoim dziwnym staniku
- Ej !! Nie dziwnym tylko słodkim :3
- Nigdy nie zrozumiem dziewczyn - powiedział Niall . Który siedział z Harrym w szafie :D
- Mam dla ciebie prezent, chodź na dół - zarządziłam - Ale zamknij oczy !!
- Czy ty chcesz żebym się zabił na schodach ?
- A tam pierdolisz
Złapałam go za rękę a on zamknął oczy . Harry z Niallem poszli do kuchni tak jak im kazałam .
- Otwórz patrzadłyy
Może mu się spodoba, może nie Eee tam co ja chłopak jestem ? Ciekawie by było ;D
- Wszystkiego najlepszego - jebnął Harry a ja strzeliłam facepalma .XDD
Podałam mu pudełeczko, on je otworzy po czym rzekł tylko krótkie " dziękuje kochanie " i mnie pocałował . Widziałam jak Niall walnął głowa o blat .. co za debil -,-

~Sara~
Kiedy Nat wyszła ja zdałam sobie sprawę że stoję przy otwartych drzwiach w piżamie, śnieg wali mi się na twarz a jakiś gościu robi mi zdjęcia O_o Trzasnęłam drzwiami i poszłam coś wybrać bo wiecznie w piżamie nie będę chodzić . Prawie godzinę myślałam co dziś na siebie włożę .. wybrałam ten zestaw . Po gorącej kąpieli, umyciu i wysuszeniu włosów przebrałam się i walnęłam plackiem na kanapie . Obok przyszła Penny, głaskałam ją więc zaczęła mruczeć *.* Wstałam i założyłam kurtkę miałam ochotę połazić po mieście bez celu nawet nie wiem czemu chcę iść w taki mróz zamiast zostać tutaj i siedzieć przy kaloryferze .. Tak czy inaczej głupsza strona mojego umysłu wygrała ... Nie liczę ze będą jakieś mega wielkie tłumy na ulicach jak zwykle bo są święta . Szłam uliczkami Londynu kiedy zaczepił mnie jakiś gościu, wyglądał jak menel albo pedofil ! O.O Wydawał się taki dziwnie znajomy nie wiem dlaczego bo nie znam żadnego menela ani pedofila .
Na jakimś brudnym kocu siedziała kobieta ona też taka dziwnie znajoma WTF .?! Ok, a może to .. nie jednak nie to nie możliwe oni nie żyją .. no chyba że .. muszę to sprawdzić ..
- Dzień dobry - podeszłam do tej kobiety .
Usłyszałam ciche " dobry " ale się wpierdoliłam .. jak zwykle .
- Przeprowadzam krótką ankietę na temat .. życia w rodzinie . Mogę zadać pani kilka pytań
- Niech ci będzie ..
- A więc czy ma pani dziecko, może dwójkę ?
- Mam dwie córki, miałam ..
- A jak mają na imię ?
- Sara i Natalia
KURWA TO NA SERIO MOJA MATKA ?
- Ile mają lat ?
- 18
- No dobrze a dlaczego pai " miała dwie córki " ?
Długo nie odpowiadała ale spojrzała na mnie i zaczęła
- Kiedy je urodziłam moja siostra mi je zabrała i wyjechała, tak po prostu mi je zabrała a ja czułam się jak wrak człowieka .
Uważnie zapisywałam każde słowo w telefonie .
- Dziękuje bardzo !! Te wyniki bardzo pomogą w badaniach ! Do widzenia - powiedziałam
Odeszłam kilka kroków i skręciłam w jakąś ulicę wybierając numer do mojej siostry .
- Cześć, wiem ze to nienajlepszy moment ale chyba znalazłam naszą matkę
- Ona nie żyję
- Ale spotkałam taką kobietę na ulicy i udawałam że robię badania wyśpiewała jak z nut !! Miała dwie córki, Natalia i Sara mają 18 lat nie mów że to zbieg okoliczności !! ..

***
Wredna jestę XDD
Bez dodatkowego pisania mówię tylko DOBRANOC !! XX
Bo 00:11 :D
mój tt : @likeirishx ;)
Powiem tylko że zmieniam postać Sary bo mi nie pasuję do dalszych rozdziałów XD
To zdjęcie bardziej mi pasuję :D
Jeszcze mam do was pytanie ..
Czy po Epilogu chcielibyście jakieś dodatkowe rozdziały ?
Tak 2 - 4 <3


3 komentarze:

  1. Stanik z pikaczu ? Okeeej
    Zajefajny rozdział !!!
    Ale jak masz zamiar napisać rozdziały po epologu w sensie np.

    " 6 LAT PÓŹNIEJ"
    Harry i Sara mają dwójkę dzieci , dziewczynkę i chłopca ...


    I że piszesz o tym co się działo ?
    Dodawaj 20 !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie o takie coś mi chodzi XD
      Takie coś typu " Nowy Początek "
      Więcej nie mogę zdradzić :D

      Usuń
  2. Pikaczu ! :D <3
    Zajebisty rozdział ! < 33333333333.
    A zrób tak jakby 2 część całego opowiadania :)

    OdpowiedzUsuń