niedziela, 10 lutego 2013

21 : " Kiedy będą nas gonić zombie, podłożę Ci nogę ."

Po godzinie nareszcie byliśmy na miejscu !! Fuck Yeah !! XD
Kiedy tylko Louis wyszedł z auta dosłownie rzuciło się na niego jego cztery siostry ;D
Mnie tam nawet nie było, no dobra byłam ale siedziałam w środku i pisałam sms do Sary .
Wtedy ktoś zaczął pukać w szybę, spojrzałam znad moich myśli .. to siostra Louisa później obok niej stanęła druga i trzecia pomachałam im na co one otworzyły drzwi więc wyszłam a one mnie przytuliły :3 Weszliśmy wszyscy do środka .
- Jak miło że już jesteście - powiedziała pani Tomlinson która wyszła z kuchni
- Bylibyśmy wcześniej ale ktoś chciał zaadoptować małego jelonka - rzekł Louis patrząc na mnie
- Ale ono był samo - próbowałam się bronić .
- Mogliście zabrać tego jelonka !! - powiedziała Daisy
- Ja chciałam go wziąć .. Ale ktoś powiedział że mamy go zostawić a tu nagle straż leśna !!
- A dlaczego był sam ?
- Bo .. tir przejechał mu matkę
- To był jego Ojciec - poprawił mnie Lou
- Ja i tak wiem swoje kochanie :P - rzekłam wystawiając mu język .
Kiedy było już po wszystkim tzn. życzenia urodzinowe, świąteczne, dzielenie opłatkiem, kolacja, przeznty dochodziła już 23 O.o
Myślę że prezenty się podobały  xd
- My już chyba będziemy się zbierać
- Nie wypuszczę was w taką pogodę ! Zostaniecie na noc i jutro wrócicie - powiedziała mama Louisa a my jej przytaknęliśmy i poszliśmy do pokoju Louisa
Fakt, pogoda jest paskudna . Az chcę się leżeć w cieplutkim łóżku przy swoim własnym kaloryferze  ... tak mam na myśli mojego NARZECZONEGO . Narzeczony, jak ładnie to brzmi .. Narzeczony, Narzeczony,Narzeczony mogłabym tak gadać w nieskończoność !!!

W pokoju Louisa ...

- Nudzi mi się - powiedziałam i usiadłam na łóżku
- Jesteśmy tutaj dopiero pięć minut
- Tym bardziej mi się nudzi
- Jesteś niemożliwa
- Wiem
Uśmiechnęłam się słodko i przychyliłam głowę w bok . Żeby to jakoś wyglądało a nie jak ' Skurcz ' O.o
- Masz skurcz prawopoliczkowy ?
- Serio ? Próbuję ci uświadomić że masz podejść i mnie przytulić a ty mi wyskakujesz z tekstem ' Masz skurcz prawopoliczkowy ' Dzięki Louis - odparłam i wstałam podchodząc do Lou
Oplotłam ręce wokół jego szyi i złożyłam krótki pocałunek na jego wargach.
- Zapomniałem ci coś powiedzieć - rzekł i natychmiast się ode mnie oddalił jakby się czego bał !
- Mów, słucham cię
- Za dwa tygodnie mamy trasę .. i wyjeżdżam
Przez chwilę stałam i wpatrywałam się w jego oczy, wiedziałam że to jego praca i tak czy inaczej musi jeździć w trasy, grać koncerty i inne takie rzeczy . Ale mam Sarę więc nie jestem sama !!
- Wszystko ok ?
- Kiedy będą nas gonić zombie, podłożę Ci nogę . - powiedziałam i uśmiechnęłam się
Wbrew pozorom Louis jest - chodź na takiego może nie wygląda - bardzo wrażliwy a do tego bierze do siebie wszystko co ludzie mówią xd Jestem ciekawa czy wziął to na poważnie ?
- Zombie nie istnieją NA SZCZĘŚCIE !!
- A może istnieją tylko są za mądre ?
Louis rzucił się na mnie niczym jeż na maliny i zaczął łaskotać, on jeszcze kiedyś pożałuję !!
- Loui...i...s prz..przest..ań !! - wydzierałam się i wierzgałam nogami
W końcu przestał mnie torturować ale upadł na podłogę i trzymał się za kroczę, chyba mocno mu przywaliłam . XDD
- To akurat bolało !
- Nie trzeba było mnie molestować !! Tak właściwie to która godzina ?
- Prawie pierwsza w nocy - odparł i wstał z podłogi na której aktualnie leżał i gapił się na mnie .
Podszedł do szafy i zaczął wyrzucać wszystkie ubrania na podłogę . O.o
- Co on robi ? - pomyślałam
- Proszę - rzekł podając mi jakąś czarną koszulkę - Powinna być dobra
Koszulka z The Rolling Stones .
- Dzięki - powiedziałam krótko i odwróciłam się do Lou plecami po czym ściągnęłam sukienkę i założyłam koszulkę która sięgała mi do połowy uda . Taka jakby minówka .

Długo nie mogłam zasnąć, rzucałam się po łóżku jakby miała ADHD . Spojrzałam na zegarek który stał na stoliku obok lampy - 3:49 Zajebiście . Przeniosłam się do pozycji siedzącej .. umrę chyba . Po cichu wstałam i ruszyłam w stronę mojej torebki by wyciągnąć telefon . Wróciłam z urządzeniem do łóżka i zakryłam się kołdrą aż po samą głowę tzn. siedziałam pod pościelą i na wszelki wypadek najpier wyciszyłam telefon a dopiero później zaczęłam pisać wiadomość
" Cześć :D Śpisz ? xx " - wybrałam numer mojej siostry i czekałam na odpowiedź która nadeszła dopiero po 20 minutach -.-
" Nie . nie śpię . Gram w Limbo* " Ta gra jest dziwna i przynajmniej dla mnie za trudna !!
Przez chwilę myślałam co jej odpisać ..
" Ta gra jest głupia !! "
Taki pisaliśmy kłócąc się aż do godziny 5:20 xD
- Co robisz ? - spytał Louis odkrywając pościel
- Piszę smsy z Sarą
- O 5 rano ?
- Nie mogę spać
- Wiem, wiercisz się jakbyś miała ADHD - On czyta w myślach czy jak O.o
Wtuliłam się w tors Louisa i zasnęłam .
Obudziłam się . Byłam zdezorientowana, dlaczego jestem w samochodzie ? Nie przypominam sobie żebym tutaj zasypiała . Przechyliłam głowę w prawo i przykleiłam się do szyby . Znowu las, znowu jeleń ? Niee . Postanowiłam trochę podenerwować Louiska xd
Podwinęłam koszulkę tak żeby było widać koronkową bieliznę . Specjalnie ją wczoraj założyłam . Przeciągnęłam się patrząc raz w lusterko to raz na Lou który dosyć mocno zaciskał dłonie na biednej kierownicy . Zauważyłam że na mnie spogląda co dało mi satysfakcję xD
- Przestań ! - warknął i złapał mnie za nadgarstek
- Nie .

****
Hahahaha dobra no pomysł no rozdział .
Miałam jechać po książkę Biebera ale moja mama się rozmyśliła -_-
I do tego to mój najgorszy rozdział !
*Limbo - Głównym bohaterem gry jest bezimienny chłopiec, który budzi się w środku lasu na „krawędzi piekła” Chłopak szuka swojej zaginionej siostry, niestety napotka tylko kilku ludzi, którzy atakują go lub uciekają przed nim. W pewnej chwili podczas podróży bohater dostrzega dziewczynkę, ale ta znika, zanim udaje mu się do niej dotrzeć. Las w pewnym momencie ustępuje miejsca rozpadającemu się miastu. Po ukończeniu końcowego poziomu chłopiec wpada w taflę szkła, która przenosi go ponownie do lasu. Chłopak kontynuuje podróż, aż do momentu napotkania siostry. Kiedy podchodzi, dziewczynka podnosi się zaskoczona. W tym momencie gra nagle się kończy .
Następny w piątek lub sobotę ! xx

1 komentarz:

  1. Jak to w piątek / sobotę !? Się pytam !
    Zajebisty rozdział ! Jak zawsze zresztą kochana ! :) Szybko dodawaj kolejny ! Nie wiem czemu ,ale mam głupie wrażenie że będą mieli wypadek ;(

    ________________
    Zapraszam na szósty ! :
    http://nightmare-becomes-a-beautiful-dream.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń